Podstawowe zasady karmienia ryb akwariowych - odpowiednia dieta - niska zachorowalność ryb

W celu utrzymania ryb w dobrej kondycji należy dbać o ich zróżnicowaną dietę. Odpowiednio zbilansowany pokarm sprawi, że ryby będą rzadko chorowały, ładnie się wybarwiały i chętnie przystępowały do tarła. Jeśli zapewni się im także odpowiednie parametry wody, odsetek chorób i zgonów ryb zniweluje się niemalże do zera. 

Rodzaje pokarmów dla ryb:

1) Pokarm sztuczny – w zależności od składu może być przeznaczony dla ryb roślinożernych, mięsożernych i wszystkożernych. Występuje w kilku różnych formach/rozmiarach tj:

•  pokarm płatkowy - przeznaczony dla większości gatunków ryb;
•  pokarm granulowany - inna forma podania, przeznaczony dla większości gatunków ryb;
•  pokarm w postaci tabletek - wyłącznie dla ryb dennych i krewetek;
•  sproszkowany pokarm - przeznaczony dla narybku.

2) Suchy plankton - bezpieczna forma pokarmu pozbawiona groźnych drobnoustrojów, bogata w białko  np suszona dafnia (rozwielitka).

3) Pokarm żywy i/lub mrożony: 

• rurecznik mułowy (tubifex);
• larwa ochotki;
• doniczkowiec (wazonkowiec);
• larwa wodzienie;
•  larwa komara;
•  dafnia (rozwielitka);
•  oczlik (cyklop);
•  artemia (solowiec);
•  pierwotniaki;
•  węgorki, 
• nicienie mikro 
• ślimaki;
• kryl.

 4) Pokarm domowy czyli:

• gotowane do miękkości warzywa w wodzie bez dodatku soli (np. marchewka kalafior, fasolka szparagową);
• sparzone liście sałaty lub szpinaku;
• gotowana w wodzie bez dodatku soli wątróbka z kurczaka, pierś z kurczaka, która należy przed podaniem odpowiednio rozdrobnić do rozmiaru otworu pyszczka ryby:
• gotowane na twardo żółtka jaj, przeznaczano głównie dla narybku.

Niezjedzone od razu resztki pokarmu domowego silnie zanieczyszczają wodę. Warto mieć w zbiorniku obsadę porządkową w postaci ryb dennych, ślimaków lub krewetek, które chętnie zjedzą resztki. Moje Razbory Galaxy i Espei uwielbiają wątróbkę i żółtka jaj zdecydowanie bardziej od pokarmu sztucznego :)

Podstawowe zasady karmienia ryb:

1. Sztuczny pokarm lepiej podawać częściej ale małymi porcjami (ok 2-4 razy dziennie). 
2. Rodzaj pokarmu należy dostosować do poszczególnych gatunków ryb tj:

• ryby denne dokarmiany pokarmem granulowanym, tabletkami opadającymi na dno, gotowanymi warzywami;
•  gatunki ryb preferujące pokarm roślinny karmimy specjalnymi mieszankami pokarmów roślinnych, glonów oraz gotowanymi/sparzonymi warzywami;
• gatunki ryb preferujące pokarm "mięsny" karmimy planktonem i "glistami" żywymi lub mrożonymi oraz sztucznym pokarmem przeznaczonym dla ryb mięsożernych:
• małym gatunkom ryb oraz narybkowi należy podawać sproszkowany lub rozdrobniony pokarm suchy, drobny plankton i odpowiednio rozdrobniony  pokarm domowy np. żółtko jaja, posiekany sparzony szpinak.

3. Maksymalne urozmaicenie pokarmu tj:

• należy kupić kilka różnych rodzajów pokarmów suchych różniących się od siebie składem;
• co najmniej raz w tygodniu należy podawać żywy lub przynajmniej mrożony pokarm w postaci larw wodzienia, rozwielitki itp.;
• pokarm żywy tj. rurecznik, ochotka, wazonkowiec (doniczkowiec) jest "tłusty" i nie należy go podawać częściej niż 1 raz w tygodniu, przy czym plankton można podawać częściej; 
• warto dietę ryb uzupełniać pokarmem "domowym" np. sparzonym szpinakiem, gotowaną marchewką, ugotowanym bez dodatku soli kurczakiem, żółtkiem jaj itp.

4. Należy dbać o higienie podawanego pokarmu tj.

• nie należy dopuszczać do opadania i gnicia pokarmu; 
• pokarm żywy należy płukać pod chłodną, bieżącą wodą;
• pokarm żywy musi być "świeży", jeśli śmierdzi to znaczy, że nie nadaje się do podania i bezwzględnie należy go wyrzucić;
• rureczniki i ochotka zwykle są silnie zanieczyszczone i należy zachować ostrożność (moim zdaniem lepiej ograniczać tego typu pokarmy);
• pokarm mrożony warto delikatnie rozmrozić i przepłukać pod bieżącą wodą ponieważ ryby mogą się "przeziębić".

Pokarm żywy należy kupować ze sprawdzonego źródła. Sklepy zoologiczne, które nie przechowują żywego pokarmu w lodówce zwykle sprzedają nam martwy pokarm. Jeśli "żywy" kupujemy w woreczkach warto sprawdzić czy się rusza. Ostatnio ekspedientka pewnego sklepu zoologicznego sprzedała mi dosłownie "padlinę" na argument dlaczego pokarm śmierdzi, z pełną premedytacją stwierdziła, że wystarczy go przepłukać. Pokarm nigdy nie powinien śmierdzieć ponieważ jest to oznaką zachodzących procesów rozkładu martwych "robaków".

Podsumowując od dłuższego czasu nie kupuje nowych ryb. Raz kupione osobniki są bardzo żywotne, nie chorują i chętnie przystępują do tarła. Mam raczej problem z ich nadmiarem ponieważ regularnie wyławiam narybek. Myślę, że warto zadbać o odpowiednią dietę dla ryb.